Czym jest biały wywiad?
Biały wywiad, określany także jako OSINT (ang. open-source intelligence), to zdobywanie informacji dotyczących konkretnej osoby – fizycznej lub prawnej – z wykorzystaniem legalnych i ogólnodostępnych źródeł.
Obecnie najobszerniejszymi, a zarazem najdogodniejszymi do eksploracji bazami danych o większości internautów są media społecznościowe. Z samego profilu na Facebooku można się niekiedy dowiedzieć całkiem sporo – gdzie dany użytkownik pracuje, z kim jest w związku, ile ma dzieci, co lubi jeść i robić w wolnym czasie. Wystarczy prześledzić zamieszczane i udostępniane przez niego materiały, przyjrzeć się wystawianym przezeń „lajkom”, by stworzyć co najmniej zarys białego wywiadu.
Odwiedzając z kolei LinkedIn, łatwo poznać przeszłość i teraźniejszość zawodową danej osoby. Na podstawie roku uzyskania dyplomu można z dużym prawdopodobieństwem określić jej wiek. Twitter, YouTube, Instagram i inne media społecznościowe również pozwalają sprytnemu „białemu wywiadowcy” zdobyć wiele informacji o upodobaniach i poglądach interesującego „obiektu”.
Obok wyżej wspomnianych portali biały wywiad wykorzystuje m.in. ogólnodostępne bazy (w tym GUS, KRK), środki masowego przekazu, tzw. szarą literaturę i geoinformację, a także zwyczajną wyszukiwarkę Google. Niektórzy docierają nawet do archiwalnych zapisów stron internetowych, dzięki czemu mogą uzyskać dostęp do treści usuniętych przez użytkownika.
Biały wywiad a ciemne sprawki
Kto korzysta w białego wywiadu? Policja, służby specjalne, pracownicy administracyjni, dziennikarze, prywatni detektywi, przedsiębiorcy, sprzedawcy… Lista jest długa. Mówiąc otwarcie, każdy człowiek przeciętnie obeznany z dzisiejszą rzeczywistością cyfrową może przeprowadzić biały wywiad.
Cele przyświecające zbieraniu informacji o bliźnich są bardzo różne. Ciekawość, sprawdzenie reputacji kandydata na stanowisko pracy, poznanie asortymentu i cen konkurencji. Albo stwierdzenie stanu posiadania, rozkładu mieszkania i planów wakacyjnych… Tak – przestępcy też używają białego wywiadu, by nas okraść lub skrzywdzić w inny sposób.
Włamanie do domu pod nieobecność właściciela to tylko jeden z nieetycznych powodów prowadzenia białego wywiadu. Poznanie naszych upodobań, zwyczajów i znajomych może pomóc hakerowi w udanej próbie phishingu lub uczynić z nas ofiarę tzw. romantycznego oszusta. Poszerzy także spektrum dostępnych środków naszym potencjalnym prześladowcom i wrogom. Biały wywiad pomaga także ciemnej stronie wirtualnej mocy.
Jak zapewnić sobie bezpieczeństwo?
Czy zatem należy zlikwidować konta w Internecie, pokasować wszystkie napisane komentarze, usunąć wszelki cyfrowy ślad po sobie i już nigdy więcej nie odwiedzać sieci? Zdecydowanie nie!
Choćbyśmy nawet bardzo chcieli nie jesteśmy w stanie zlikwidować pozostałości po swoich licznych wizytach w cyfrowym świecie. Równie dobrze moglibyśmy próbować usunąć odcisk buta pozostawiony na twardniejącym cemencie. Pamięć ludzka jest zawodna i zwyczajnie nie przypomnimy sobie np. wątków na wszystkich forach, jakie odwiedziliśmy w życiu (zwłaszcza logując się jako gość). A brnąć przez wieloletnią historię odwiedzanych stron (zakładając, że ani razu jej nie wyczyściliśmy i korzystaliśmy tylko z jednego urządzenia) to zadanie ponad ludzkie siły. Cóż więc począć?
Rozwaga i umiar
Biały wywiad wykorzystuje fakt, na który często wolimy przymykać oczy, że w Internecie nic nie ginie. Musimy mieć świadomość, że cokolwiek „wrzucimy”, pozostanie tam na zawsze, nawet po usunięciu, gdyż dobry informatyk będzie w stanie to odzyskać. Dlatego zanim cokolwiek napiszemy, udostępnimy, polubimy – dobrze się zastanówmy.
Nie pozwólmy się namierzyć
Nigdy nie publikujmy swojego adresu domowego (np. w ogólnodostępnym CV w portalach z ofertami pracy), nie zamieszczajmy też zdjęć czy filmików pozwalających na namierzenie lub poznanie rozkładu mieszkania i wartościowych przedmiotów, które posiadamy. Nie podawajmy naszej aktualnej lokalizacji, a zdjęcia z wakacji zamieszczajmy w mediach społecznościowych dopiero po powrocie. Unikajmy podawania swojego numeru telefonu. Zawsze miejmy na uwadze, że białym wywiadem posługują się również przestępcy.
Odpowiednie ustawienia prywatności na kontach
Poświęćmy czas na optymalizację ustawień dotyczących prywatności i bezpieczeństwa w mediach społecznościowych i na innych wirtualnych kontach. Niech zamieszczanie przez nas informacje mają ograniczony zasięg. Pomyślmy, czy naprawdę chcemy dzielić się z całym światem datą urodzin lub zdjęciami naszych najbliższych.
Zachowajmy anonimowość w sieci
Istnieje kilka sposobów na zapewnienie sobie anonimowości w Internecie – zapoznajmy się z nimi i wprowadźmy je w życie.
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule artykułu – biały wywiad może (choć nie musi) zagrażać naszemu bezpieczeństwu. Dlatego bądźmy rozsądni i już dziś zatroszczmy się o swoją cybernetyczną prywatność.