Aktualności • Phishing • Zagrożenia Internetowe
Atak phishingowy na PayPal, absurdalne żądania uwierzytelniania!
19 lutego 2020
PayPal to bardzo popularna i bezpieczna forma płacenia za zakupy w Internecie. W ostatnim czasie w sieci pojawił się atak phishingowy. Chodzi o podszywanie się pod usługi serwisu płatniczego.
Absurdalne żądania danych w celu weryfikacji profilu
Nowy atak phishingowy PayPal wykorzystuje bardzo nowatorskie podejście, ponieważ do zweryfikowania profilu żąda danych, o które prawdziwy PayPal nigdy nie zapytał. W celu uwierzytelnienia profilu cyberprzestępcy proszą o numer ubezpieczenia zdrowotnego, PIN karty bankomatowej bądź kredytowej, skan paszportu czy prawa jazdy, a nawet przesłanie zdjęć dokumentów osobistych w celu potwierdzenia tożsamości.
Większość ataków phishingowych działa w bardzo podobny sposób. Cyberprzestępcy podszywają się pod zaufane serwisy prosząc użytkowników o udostępnienie poufnych informacji, które zwykle zawierają informacje bankowe. W tym przypadku mamy do czynienia z bardziej bezczelnym podejściem.
“Żadna legalna strona, zwłaszcza PayPal, nigdy nie poprosi o skan dokumentów osobistych, a tym bardziej numerów polisy ubezpieczeniowej.” – mówi Mariusz Politowicz, ekspert ds. bezpieczeństwa w Bitdefender. “Jeśli więc jakaś witryna poprosi o tego typu dane, od razu powinniśmy wiedzieć, że coś jest nie tak. W Internecie nigdy nie powinniśmy podawać tak poufnych informacji.”, kontynuuje.
Jak możemy odkryć oszustwo?
Mail przychodzący na skrzynkę pocztową użytkownika wysyłany jest z domeny “ovh.com”, która oczywiście nie należy do PayPala. W wiadomości możemy przeczytać, że konto zostało zablokowane po nieautoryzowanym logowaniu z nowego urządzenia lub przeglądarki. Na końcu wiadomości znajduje się przycisk “Zaktualizuj i zabezpiecz dane konta”, który po kliknięciu przekierowuje na stronę podobną do oficjalnej witryny PayPal. Link ukryty pod skrótem bit.ly prowadzi nas na stronę:
hxxps: // nadhirotultaqwa [.] Com / usrah / redirect [.] Php
To co wyróżnia ten atak phishingowy to fakt, że wiadomość napisana jest bez błędów ortograficznych i bardzo profesjonalnym językiem. Z reguły tego typu wiadomości pisane są potocznym i niezrozumiałym językiem, co od razu wzbudza podejrzenia.
Użytkownicy, którzy wejdą w link zobowiązani są do podania numeru ubezpieczenia zdrowotnego czy numeru PIN karty. W celu zakończenia weryfikacji użytkownik jest proszony o przesłanie zdjęć dokumentów, w tym karty kredytowej i dokumentów tożsamości ze zdjęciem.
Nigdy nie podawaj tego typu danych w Internecie
Musimy pamiętać, że żadna instytucja finansowa, prywatna ani rządowa nigdy nie prosi użytkownika o przesyłanie danych finansowych czy kopii dokumentów. Miejmy to na uwadze, gdy napotkamy na swojej drodze taką sytuację.