Bitdefender BOX wykrywa próby wykorzystywania dziecka w Internecie.

Kuba / is8.pl

11 października 2018

Jednym z największych wyzwań, z jakimi spotykają się obecnie rodzice, jest znalezienie rozsądnej równowagi między edukacyjnymi i społecznymi korzyściami, oferowanymi przez Internet a zagrożeniami związanymi z dostępem do sieci globalnej. Bez nadzoru opiekunów wspaniały świat Internetu może okazać się dla dziecka miejscem niebezpiecznym.

Obraz zmagań rodziców z tym problemem, ich opinie, przeprowadzone badania oraz wgląd w rzeczywisty stan rzeczy zainspirowały nas do rozszerzenia aplikacji nadzoru rodzicielskiego. W rezultacie została ona wzbogacona o nową funkcję, zadaniem której jest wykrywanie przemocy i procederu wykorzystywania dziecka w Internecie. Zgodnie z zapowiedzią, dla anglojęzycznych użytkowników nowa funkcja jest już dostępna w aplikacji Bitdefender BOX.

Jak to działa

Aplikacja nadzoru rodzicielskiego skanuje rozmowy online wykorzystując algorytmy sztucznej inteligencji. Dzięki temu wykrywane są potencjalne próby zastraszania, prośby osób obcych o spotkanie czy też ujawnienie danych osobowych, takich jak prywatny adres lub szczegóły karty kredytowej. Możliwe jest także oglądanie obrazów, wysyłanych lub otrzymywanych przez dziecko. Wszystkie niepokojące zdarzenia rejestrowane są w Kompleksowym Centrum Bezpieczeństwa (ang. Bitdefender Central). Podobnie jak w przypadku innych wyzwań rodzicielskich, tak i tutaj decyzja należy do rodziców. To oni sami muszą ocenić sytuację, porozmawiać z dzieckiem i – być może – poszerzyć swoją wiedzę, a następnie podjąć odpowiednie czynności.

Aplikacja nadzoru rodzicielskiego Bitdefender działa na urządzeniach z systemem iOS, Android, Windows i macOS. Powinna zostać zainstalowana na używanym przez dziecko urządzeniu (zobacz jak).

Po zainstalowaniu aplikacja rodzicielska analizuje wiadomości wysyłane przez dziecko za pośrednictwem WhatsApp (Android, Windows i macOS), Facebook Messenger (Windows i macOS), Instagram (Android). Natomiast kontrola wymienianych obrazów jest następująca:

obrazy wysyłane lub odbierane w WhatsApp (Android, iOS, Windows i macOS), Facebook Messenger (Android, iOS, Windows i macOS), Instagram (Android i iOS);
obrazy wysłane lub odbierane w dowolnej aplikacji – dostępne na iOS.

Jakie korzyści

Mówiąc krótko, zyskujesz czas na przemyślenie zaistniałej sytuacji i podjęcie odpowiednich kroków. Może to być również dobry punkt wyjścia do rozmów z dzieciakami. Otrzymujesz jedynie powiadomienie o poczynaniach online twojej pociechy oraz możliwość skorzystania z porad psychologa w sprawie zaistniałej drażliwej sytuacji (porada na kliknięcie). Jak zawsze w wychowywaniu dzieci, decyzja o tym co zrobisz (lub czego nie zrobisz) należy wyłącznie do Ciebie. Aplikacja nadzoru rodzicielskiego szanuje prywatność rodziny.

Warto zaznaczyć, że przychodzące powiadomienia informują jedynie o niebezpiecznym przebiegu konwersacji, nie ujawniając jednak samej treści. Skanowanie wykonują maszyny, w związku z czym do wymienianych treści nie ma dostępu nikt, włącznie z pracownikami naszych laboratoriów.

Jakie oczekiwania

Jako rodzice i eksperci bezpieczeństwa cybernetycznego wiemy, że w epoce technologicznej rodzicielstwo wcale nie jest łatwe. Nie można oczekiwać, że ktokolwiek będzie miał świadomość tego, jakie zagrożenia mogą towarzyszyć każdej nowej aplikacji, która trafia w ręce dziecka. Czy też, że zauważy już pierwsze niepokojące sygnały zmartwień, jakich w Internecie ktoś lub coś dziecku przysparza. Jednakże musimy znaleźć drogę bezpiecznego wprowadzania dziecka w świat, którego być może niezupełnie rozumiemy lub nie akceptujemy. I tu pomocna będzie aplikacja nadzoru rodzicielskiego. Jest to narzędzie, dzięki któremu świat online może stać się dla naszych dzieci bezpieczniejszy.