Najbardziej zaawansowana aplikacja do ochrony cybernetycznej dla Androida - Bitdefender Mobile Security & Antivirus

Pobierz

Bez kategorii

Czy Twoje zdjęcia w chmurze są bezpieczne?

piotrek

Piotr R

4 marca 2025

Od profesjonalistów po amatorów i hobbystów, aż po dzieci dopiero zaczynające korzystać ze swojego pierwszego aparatu, jeden problem pozostaje niezmienny: jak zachować bezpieczeństwo zdjęć w chmurze. Jeśli robisz zdjęcia telefonem komórkowym, prawdopodobnie przynajmniej raz natknąłeś się na komunikat o błędzie „Mało miejsca na dysku”. Jeśli korzystasz z komputera stacjonarnego lub laptopa, istnieje duże prawdopodobieństwo, że musiałeś radzić sobie z ciągle zmniejszającą się przestrzenią na dysku twardym z powodu rosnącej liczby zdjęć. Jedną z opcji, która wydaje się idealna, jest korzystanie z opcji opartych na chmurze, które stały się tak powszechne w ostatnich latach. Jeśli jednak cenisz sobie prywatność swoich danych i boisz się wycieków zdjęć z chmury, zastanów się dwa razy, zanim prześlesz swoje zdjęcia do popularnych serwisów online.

Chmura

Trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Twoje zdjęcia są bezpieczne w chmurze, ponieważ należy wziąć pod uwagę wiele zmiennych, na przykład to, czy zabezpieczyłeś konta za pomocą silnych haseł i czy korzystasz ze skutecznego antywirusa. Dlatego w tym artykule przyjrzymy się kwestii ochrony danych w cloud storage.

Główne usługi w chmurze, z których ludzie korzystają w celu przechowywania zdjęć

Istnieje więcej niż kilku dostawców usług w chmurze. Niektórzy z najpopularniejszych są powiązani z dwiema głównymi platformami dla smartfonów: iOS i Android. Apple wiąże swoje urządzenia z iCloud, chociaż nie musisz koniecznie używać go do tworzenia kopii zapasowych swoich zdjęć. Można po prostu argumentować, że w ten sposób jest to wygodniejsze. To samo dotyczy Google Photos dla urządzeń z Androidem, aplikacji, która i tak jest na nich preinstalowana.

Kilka usług firm trzecich również to robi i działają one na obu platformach, a także na Windows i MacOS. Dropbox jest jednym z najstarszych, jakie ktokolwiek pamięta, i jest równie przydatny dla wszystkich plików, jak i dla zdjęć. Mimo dużej dostępności, nie daje tyle miejsca do przechowywania w ramach bezpłatnego poziomu. Amazon Photos i Microsoft OneDrive są podobne, z tym wyjątkiem, że Amazon jest bardziej hojny w kwestii bezpłatnej opcji. Jest również wiele innych, takich jak Flickr, Nikon Image Space, Shutterfly i IDrive (nie Microsoft).

Bezpieczeństwo zdjęć w chmurze – co się dzieje ze zdjęciami?

Wyobraź sobie chmurę jako wirtualny sejf. Przesyłasz do niego treści, a serwer w jakimś nieokreślonym miejscu je tam przechowuje. Możesz uzyskać do nich dostęp lub je pobrać w dowolnym momencie, o ile masz połączenie z Internetem.

Usługi w chmurze mają redundancje, aby zapewnić, że w przypadku fizycznego zdarzenia w lokalizacji serwera Twoje dane nie zostaną utracone. Jest to jednak dość rzadkie zjawisko, ponieważ farmy serwerów nie są zazwyczaj budowane w obszarach, w których prawdopodobne są klęski żywiołowe. Ale oczywiście wszystko jest możliwe, więc dostawcy usług w chmurze to uwzględniają. Dlatego fizyczny wyciek zdjęć z chmury jest raczej rzadkim zjawiskiem.

Dostęp do pamięci masowej w chmurze jest zazwyczaj łatwy, gdy jesteś podłączony. Możesz uzyskać dostęp do swoich zdjęć z telefonu, tabletu lub komputera bez problemów. Pobierz to, co chcesz, na swoje urządzenie lub po prostu je przejrzyj. Udostępniaj wszystko bezpośrednio od dostawcy chmury innym, aby móc wracać pamięcią, kiedy tylko chcesz. Utwórz współdzielony album z ukochanymi osobami, do których możecie wspólnie przesyłać pliki. Wiele z tych przypadków użycia jest wygodnych, zwłaszcza dlatego, że wydaje się to dość płynne.

Rzecz w tym, że jeśli robisz dużo zdjęć i filmów na telefonie, nie zostaną one zarchiwizowane w chmurze, chyba że masz odpowiednią konfigurację do tego. Tutaj sprawy stają się skomplikowane, szczególnie w zależności od urządzenia lub ekosystemu, z którym pracujesz.

Jak zapewnić ochronę danych w chmurze?

Jeśli jest jedna rzecz, którą prawie każdy wie o chmurze, to jest to, że jest to bezpieczne i pewne rozwiązanie do tworzenia kopii zapasowych i przechowywania danych. Miliony firm i osób na całym świecie ufają rozwiązaniom do przechowywania danych w chmurze, aby zapewnić bezpieczeństwo swoich danych, a istnieje wiele czynników, które mają na to wpływ.

Dzięki lokalnym zabezpieczeniom, szyfrowaniu, uwierzytelnianiu dwuskładnikowemu i bezpiecznym hasłom, dane przechowywane w chmurze są tak bezpieczne, jak to tylko możliwe. Ważne jest jednak, aby zdać sobie sprawę, że cyberbezpieczeństwo to droga dwukierunkowa. Dlatego musisz nauczyć się, jak chronić swoje dane w chmurze, a nie po prostu ufać swojemu dostawcy, że zajmie się całym bezpieczeństwem.

Ochrona danych w Google

Początkowo część platformy społecznościowej Google+, Google oddzieliło tę usługę, aby działać jako samodzielna oferta w maju 2015 r. Niektóre z jej największych zalet, które również sprawiają, że jest jedną z najpopularniejszych opcji dla fotografów, obejmują limity pamięci masowej – lub ich brak.

Każda osoba posiadająca konto Google może przesyłać nieograniczoną liczbę plików JPEG o rozmiarze do 16 megapikseli i nieograniczoną liczbę filmów o rozdzielczości do 1080p.

Google automatycznie analizuje Twoje zdjęcia pod kątem osób, obiektów i lokalizacji, których możesz szukać. Dostępne są również takie opcje, jak udostępniane albumy i dostęp z różnych urządzeń, które sprawiają, że usługa jest jeszcze bardziej atrakcyjna. Rzeczywiście, Google Photos wydaje się oczywiste i ma wiele zalet, niezależnie od tego, jakim jesteś fotografem. Jest to również domyślna opcja w większości telefonów z Androidem, więc możesz jej używać nieświadomie.

Jednak, gdy zagłębisz się w szczegóły, sprawy zaczynają się robić nieco niejasne. Warunki korzystania z usługi Google są długie, ale warto się zastanowić nad jedną ciekawostką dotyczącą praw, jakie przyznajesz Google, gdy przesyłasz zdjęcia do Google Photos lub przechowujesz inne dane na swoim koncie Google:

Udzielasz Google (i tym, z którymi współpracujemy) ogólnoświatowej licencji na używanie, hostowanie, przechowywanie, reprodukowanie, modyfikowanie, tworzenie prac pochodnych (takich jak te wynikające z tłumaczeń, adaptacji lub innych zmian, które wprowadzamy, aby Twoja treść lepiej działała z naszymi Usługami), komunikowanie, publikowanie, publiczne wykonywanie, publiczne wyświetlanie i dystrybuowanie takiej treści. Prawa, które udzielasz w tej licencji, mają ograniczony cel obsługi, promowania i ulepszania naszych Usług oraz opracowywania nowych.

Oznacza to, że Google może wykorzystywać dowolne zdjęcia przesłane przez Ciebie do Google Photos, między innymi w celu promowania swoich usług i rozwijania nowych.

Google dodaje, że ich oprogramowanie analizuje Twoje dane, w tym zdjęcia i wiadomości e-mail, aby dostarczać Ci „spersonalizowane reklamy” oprócz sprawdzania plików w poszukiwaniu wirusów i skanowania wiadomości e-mail w poszukiwaniu spamu.

Z jednej strony miło jest wiedzieć, że wszystkie moje zdjęcia są automatycznie skanowane i analizowane przez algorytmy sztucznej inteligencji Google. Ułatwia to organizowanie, sortowanie i wyszukiwanie zdjęć. Ale wszystkie te informacje są również wykorzystywane do modyfikowania reklam, które widzę podczas codziennego przeglądania stron internetowych. Udostępniając fotografom bezpłatne miejsce do przechowywania zdjęć, Google zapewnia sobie również miliardy punktów danych, aby pomóc w wysyłaniu reklam do wszystkich, którzy korzystają z ich miejsca do przechowywania.

Google poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa zdjęć w chmurze i ciężko pracuje, aby ograniczyć sposoby udostępniania Twoich danych innym firmom. Polityka prywatności Google jasno określa, w jaki sposób chroni Twoje dane przed nieuczciwymi podmiotami, ale bądź pewien, że Google z pewnością otrzymuje mnóstwo danych z Twoich zdjęć, których używa wewnętrznie. I nie zdziw się, jeśli zrobisz zdjęcia swoich nowych trampek, prześlesz je do Google Photos, a następnie zaczniesz widzieć reklamy Nike i Reebok, gdy będziesz surfować po sieci. Jeśli Ci to odpowiada, to śmiało korzystaj z Google Photos i ciesz się korzyściami, które się z tym wiążą.

Bezpieczeństwo zdjęć w chmurze – Apple Photos

Chociaż nie jest to aplikacja znana z udostępniania w mediach społecznościowych, Apple Photos jest używana przez tak wiele osób, ponieważ jest to domyślna opcja na większości urządzeń Apple, w tym iPhone’ach. Wiele osób przechowuje przynajmniej część swojej biblioteki zdjęć, korzystając z oferty Apple w chmurze, nawet jeśli chodzi tylko o synchronizację z innymi urządzeniami, a nie o trwałe przechowywanie. Jeśli chodzi o eksplorację i analizę danych, Apple stosuje znacznie bardziej zamknięte podejście niż Google, co wyjaśnia w swojej Polityce prywatności, a także w swoim Podejściu do prywatności.

Apple nie zarabia na reklamach, a wszelkie analizy Twoich zdjęć odbywają się na Twoim telefonie, a nie w chmurze. Dlatego Apple tak naprawdę nie wie, co znajduje się na Twoich zdjęciach.

Niezależnie od tego, czy robisz zdjęcie, zadajesz Siri pytanie czy uzyskujesz wskazówki dotyczące trasy, możesz to zrobić mając pewność, że Apple nie gromadzi Twoich danych osobowych w celu ich sprzedaży reklamodawcom lub innym organizacjom.

Funkcje Memories i Sharing Suggestions w aplikacji Photos wykorzystują inteligencję urządzenia do skanowania zdjęć i organizowania ich według twarzy i miejsc. Te dane ze zdjęciami są udostępniane między urządzeniami z włączoną usługą iCloud Photos.

Wadą Apple Photos jest to, że w przeciwieństwie do Google i innych dostawców, darmowa opcja przechowywania jest tak minimalna, że prawie nie istnieje. Każdy, kto ma konto iCloud, którego potrzebujesz do korzystania z większości urządzeń Apple, otrzymuje 5 GB miejsca na wszystko, w tym zdjęcia, dokumenty i inne dane. To niewiele i szybko się zapełnia! Dodatkowe opcje przechowywania są tanie, takie jak 99 centów miesięcznie za 50 GB, ale to dalekie od nieograniczonej darmowej opcji Google.

Podobnie jak Google, Apple poważnie podchodzi do prywatności Twoich danych, ale idzie o krok dalej, ponieważ Apple nawet nie wie, co znajduje się w Twojej bibliotece zdjęć. Nie skanują ani nie analizują Twoich zdjęć w chmurze, zwłaszcza w celu trenowania algorytmów sztucznej inteligencji lub sprzedaży reklam. Jednak kompromisem jest to, że bardzo szybko zabraknie Ci miejsca, chyba że nie przeszkadza Ci wydawanie pieniędzy na przestrzeń dyskową.

Amazon Prime Photos

Jeśli zapłacisz za Amazon Prime, automatycznie uzyskasz dostęp do nieograniczonego przechowywania zdjęć w pełnej rozdzielczości, a także 5 GB pamięci wideo. Może to być ogromna korzyść dla fotografów, którzy chcą mieć bezpieczne miejsce do przechowywania swoich bez obaw o natrętne reklamy i wycieki danych z cloud storage. Amazon ma również aplikacje dostępne na komputery stacjonarne i urządzenia mobilne, które umożliwiają automatyczne przesyłanie zdjęć.

Gdy przesyłasz zdjęcia na swoje konto Amazon, są one automatycznie analizowane pod kątem twarzy, lokalizacji i obiektów. Można to wyłączyć, ale Amazon wyraźnie stwierdza, że te dane są wykorzystywane wyłącznie do porządkowania zdjęć i nie są przekazywane osobom trzecim.

Amazon nie udostępnia Twoich zdjęć ani żadnych danych pochodzących z naszych funkcji rozpoznawania obrazu. Etykiety i dane są używane wyłącznie w celu ułatwienia Ci lepszej organizacji i znajdowania zdjęć w Twojej kolekcji.

Istnieją również inne korzyści z korzystania z Amazon Prime Photos, takie jak łatwe w użyciu metody zamawiania odbitek i tworzenia albumów, którymi można dzielić się z innymi. Jednak jako fotograf musisz wiedzieć, że Warunki korzystania wyraźnie zabraniają korzystania z Amazon Prime Photos w celach komercyjnych.

Nie możesz używać Usług do przechowywania, przesyłania ani rozpowszechniania treści osób trzecich ani w ich imieniu, do prowadzenia własnej aplikacji lub usługi przechowywania plików, do prowadzenia działalności fotograficznej lub innych usług komercyjnych, ani do odsprzedaży jakiejkolwiek części Usług.

Amazon nie zarabia żadnych pieniędzy na Twoich zdjęciach ani metadanych zawartych w Twoich zdjęciach, a bezpieczeństwo centrów danych Amazon jest tak dobre, jak wszystko inne. Jeśli już płacisz za Amazon Prime, ta opcja z pewnością jest warta rozważenia. Możesz jednak chcieć zbadać niektóre z opcji automatycznej analizy, aby upewnić się, że nie skanuje Twoich zdjęć w sposób, którego nie chcesz.

Facebook i Instagram

Facebook jest właścicielem Instagrama i stosuje te same zasady dotyczące danych na obu platformach, więc to, co dotyczy jednej, dotyczy również drugiej. Robienie zdjęć i przesyłanie ich na Facebooka i Instagram jest tak powszechne, że dla wielu osób stały się one de facto opcją przechowywania obrazów. Nie jest to koniecznie zła rzecz, ponieważ Facebook pozwala łatwo udostępniać zdjęcia, a także analizuje je pod kątem osób i miejsc, które mogą być przydatne podczas sortowania obrazów.

Ponieważ te platformy są bezpłatne i używane przez tak wiele osób na całym świecie, może być niezwykle korzystne dla fotografów lub zwykłych fotografów przechowywanie zdjęć w chmurze Marka Zuckerberga. Rzeczy zaczynają się trochę komplikować, gdy zaczniesz grzebać w Polityce danych Facebooka.

Meta gromadzi treści, komunikaty i inne informacje, które podajesz, gdy korzystasz z ich usług, w tym, gdy rejestrujesz konto, tworzysz i udostępniasz treści oraz wysyłasz wiadomości, lub komunikujesz się z innymi. Może to obejmować także lokalizację zdjęcia lub datę utworzenia pliku. Systemy Meta automatycznie przetwarzają treści i komunikaty, które Ty i inni użytkownicy dostarczacie, aby analizować kontekst i to, co się w nich znajduje.

Pełna Polityka danych opisuje dziesiątki sposobów, w jakie Facebook przeszukuje Twoje zdjęcia i resztę Twoich danych. Firma zarabia na reklamach i jest jasne, że będzie analizować i oceniać każdy możliwy punkt danych w Twoich zdjęciach tak bardzo, jak to możliwe, aby odnieść korzyści.

Informacje te są wykorzystywane głównie do celów reklamowych i pomagają Facebookowi dostosowywać reklamy i inne treści, które widzisz w swoich usługach. Jednak stopień, w jakim Facebook pozwala stronom trzecim na dostęp do Twoich informacji, jest niepewny. Wiele ostatnich skandali, takich jak naruszenie danych Cambridge Analytica, pokazało, że Facebook wyraźnie ma pewne problemy z prywatnością danych. Jednak w ostatnich miesiącach firma przyjęła znacznie bardziej agresywne stanowisko w kwestii prywatności – przynajmniej publicznie.

Jeśli prywatność i bezpieczeństwo są Twoimi głównymi obawami, to Facebook nie zapewnia bezpieczeństwa zdjęć w chmurze. Chociaż sytuacja może się zmienić w przyszłości, na razie najlepiej założyć, że Twoje zdjęcia nie będą miały takiego samego poziomu prywatności jak inne platformy. Musisz również dwukrotnie sprawdzić ustawienia swojego konta, aby upewnić się, że tylko osoby, którym chcesz pokazać swoje zdjęcia, mogą je oglądać.

Flickr

Dzięki niedawnemu przejęciu przez SmugMug, Flickr odnotował odrodzenie wśród fotografów. Pomimo limitu 1000 zdjęć w ramach bezpłatnego poziomu, może być dobrą opcją, jeśli cenisz jakość bardziej niż ilość. Strona ma model biznesowy freemium, co oznacza, że możesz korzystać z podstawowej wersji za darmo, albo zapłacić za więcej funkcji, jeśli ich potrzebujesz. Bezpłatny poziom jest częściowo wspierany przez tych, którzy płacą za wersję Pro, ale podobnie jak wiele innych stron, wspierają go reklamy.

Flickr zbiera mnóstwo informacji o Tobie i Twoich zdjęciach, a jego Polityka prywatności jest z pewnością warta przejrzenia, jeśli chcesz korzystać z witryny. Rejestrują i przechowują informacje, które im przekazujesz, zakładając konto, ale także mnóstwo informacji w tle.

Flickr gromadzi informacje o komputerze lub urządzeniu mobilnym, którego używasz do uzyskiwania dostępu do ich usług, w tym model sprzętu, system operacyjny i jego wersję, rozdzielczość ekranu, kolor i głębię, identyfikatory urządzeń oraz informacje o sieci komórkowej.

Gdy przesyłasz zdjęcie z danymi geograficznymi (np. z urządzenia mobilnego) lub ręcznie geotagujesz swoje zdjęcie, Flickr zbiera lokalizację tego zdjęcia. Za Twoją zgodą zbiera także informacje o Twojej lokalizacji, jeśli robisz zdjęcie w aplikacji mobilnej Flickr, aby dodać je do metadanych swojego zdjęcia.

Podobnie jak inne platformy, Flickr automatycznie analizuje Twoje zdjęcia, wykorzystując własną sztuczną inteligencję, co grozi potencjalnym wyciekiem zdjęć z chmury.

Flickr przechowuje i analizuje również dane EXIF w Twoich zdjęciach, takie jak model aparatu, ogniskowa, czas otwarcia migawki i inne. Podobnie jak Google, używają również technologii rozpoznawania obrazu, aby automatycznie analizować i oznaczać Twoje zdjęcia.

Reklamodawcy otrzymują wiele danych z serwisu Flickr i niestety nie jesteś w stanie tego kontrolować. Flickr sugeruje korzystanie z opcji na urządzeniu, takich jak funkcje „Limit Ad Tracking” na telefonie komórkowym, ale nie ma to nic wspólnego z bogactwem informacji, jakie firma otrzymuje z Twoich zdjęć. Niezależnie od tego, czy Ci się to podoba, czy nie, Twoje zdjęcia na Flickr są wykorzystywane do pomocy Flickr w utrzymaniu i rozwijaniu swojej działalności.

Jednym z interesujących elementów Flickr, którego nie ma większość innych platform, jest możliwość zmiany licencji na Twoje zdjęcia. Chociaż nie wpłynie to na ustawienia prywatności ani bezpieczeństwa danych, jest to dobry sposób, aby pomóc upewnić się, że inni używają Twoich zdjęć w sposób, w jaki chcesz.

Flickr ma lepszą opinię w porównaniu do Facebooka, ale pamiętaj, że Twoje zdjęcia z pewnością zostaną przeanalizowane pod kątem celów reklamowych. Flickr jest powszechniej używany do przechowywania zdjęć artystycznych i kreatywnych, w odróżnieniu od zdjęć rodzinnych, dziecięcych i znajomych.

Dropbox

Jako jeden z pionierów rozwiązań pamięci masowej dla konsumentów, Dropbox stał się dobrą opcją dla fotografów, którzy chcą przechowywać, a nawet udostępniać swoje zdjęcia. Ich darmowa opcja oferuje tylko 2 GB pamięci masowej, ale to wystarczy na setki, a nawet tysiące zdjęć, w zależności od rozdzielczości i rozmiaru. Zarabiają na sprzedaży usługi, a nie na reklamach, a w rezultacie Twoje zdjęcia są tak bezpieczne i prywatne, jak tylko możesz znaleźć.

Ich Polityka prywatności stanowi, że Dropbox zbiera podstawowe informacje, takie jak rozmiar pliku, znaczniki czasu i daty oraz informacje o urządzeniu. Teoretycznie firmy nie obchodzi ich, jakie pliki przechowujesz w chmurze, o ile nie są one nielegalne.

Dropbox twierdzi, że może udostępniać informacje, jak omówiono poniżej, ale nie będzie ich sprzedawać reklamodawcom ani innym stronom trzecim. Firma ta korzysta z usług pewnych zaufanych stron trzecich (na przykład dostawców obsługi klienta i usług informatycznych), aby pomóc świadczyć, ulepszać, chronić i promować swoje usługi.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych, Dropbox jest jednym z najlepszych w branży. Dropbox zapewnia, że nic w Twoich zdjęciach lub na ich temat nie zostanie przeanalizowane, śledzone ani przekazane reklamodawcom lub innym stronom trzecim. Musisz zapłacić, aby przejść poza darmowy poziom 2 GB, ale to dobrze wydane pieniądze, jeśli cenisz prywatność i bezpieczeństwo danych.

Bezpieczeństwo danych w cloud storage – kluczowe wnioski

Nigdy nie będzie opcji uniwersalnej, jeśli chodzi o przechowywanie w chmurze. Niezależnie od wybranej opcji, jeśli chcesz przechowywać swoje obrazy online, dobrym pomysłem jest zapoznanie się z odpowiednimi zasadami prywatności i danych, aby upewnić się, że Twoje obrazy nie są wykorzystywane w sposób, którego nie chcesz. Istnieje wiele opcji, których nawet tutaj nie poruszyliśmy, a jeśli masz trochę czasu i techniczne umiejętności, możesz nawet stworzyć własne opcje przechowywania w chmurze, korzystając ze sprzętu komputerowego w domu.

Upewnij się, że dołożysz należytej staranności przy wyborze dostawcy usług w chmurze. Jeśli darmowa opcja wpadnie Ci w oko, możesz chcieć trochę bardziej się zagłębić, aby dowiedzieć się, dlaczego jest darmowa i co robią z Twoimi zdjęciami. Ponadto, jeśli cenisz sobie bezpieczeństwo i prywatność, warto wydać trochę pieniędzy na rozwiązanie, które naprawdę Ci odpowiada.

Oprócz tego nie możesz zapominać o zapewnieniu sobie bezpieczeństwa przed innymi cyberzagrożeniami. Antywirus Bitdefender Total Security uchroni Twoje urządzenia nie tylko przed złośliwym oprogramowaniem, lecz także przed następstwami prób phishingowych i innymi cyberzagrożeniami. Jeśli chcesz poznać więcej możliwości, które Ci zapewni, to sprawdź tę stronę.


Autor


piotrek

Piotr R

Account Manager, od ponad roku pracuję w branży IT i od ponad 5 lat jestem copywriterem. Do moich zadań należy nawiązywanie współpracy partnerskich, pisanie i redagowanie tekstów, kontakt z dziennikarzami, tworzenie notatek prasowych oraz zamieszczanie ich na stronach internetowych i w naszych mediach społecznościowych. Wcześniej byłem przez kilka lat związany z branżą OZE oraz z technologiami telemetrycznymi i elektronicznymi. Interesuję się językoznawstwem, literaturą, grą na gitarze oraz branżą gier.

Zobacz posty autora


Artykuły które mogą Ci się spodobać

    Formularz kontaktowy

    Wybierz odpowiednią opcję aby przejść do formularza kontaktowego. Odpowiemy najszybciej jak to możliwe!

    klient-indywidualnyklient-biznesowyreseller

    Dane kontaktowe




    stalynowy