Najbardziej zaawansowana aplikacja do ochrony cybernetycznej dla Androida - Bitdefender Mobile Security & Antivirus

Pobierz

Bezpieczeństwo w InternecieZagrożenia Internetowe

Malvertising: Ukryte zagrożenie stojące za nieodpartymi reklamami online

piotrek

Piotr R

15 kwietnia 2025

Złośliwe reklamy wkradają się niemal do każdego zakątka naszego cyfrowego życia. Od kanałów na Facebooku po relacje na Instagramie, podszywają się pod zwykłe promocje — obiecując niemożliwie wysokie rabaty lub ekskluzywne przedmioty — tylko po to, by poprowadzić niczego niepodejrzewających użytkowników prosto w ramiona oszustów. W miarę jak nasza koncentracja się skraca, te sprytnie skonstruowane pułapki stają się bardziej wyrafinowane, wykorzystując nasze pragnienie wygody i szybkich okazji. Cyberprzestępcy wykorzystują najnowsze sposoby do przeprowadzania ataków, w tym także malvertising.

Niebezpieczne reklamy

Zagrożenie ze strony złośliwych reklam

Najnowsze dane z Bitdefender Labs malują niepokojący obraz powszechnego charakteru tego zagrożenia. W ciągu 2024 r. badacze wykryli około 800 000 złośliwych reklam, z których wiele pochodziło z ponad 35 000 fałszywych lub przejętych profili w mediach społecznościowych. Dokładniejsza analiza ujawniła 40 000 domen aktywnie uczestniczących w kampaniach malvertisingowych. Domeny te wykorzystywały dwie główne taktyki: podszywanie się pod legalne witryny e-commerce lub wyświetlanie oszukańczych reklam, które prezentowały gwiazdy, aby zwabić niczego niepodejrzewających użytkowników.

Złośliwe profile wahały się od mało znanych kont z garstką obserwujących do tych znanych, które szczyciły się milionami, co pokazuje, że żadna publiczność w mediach społecznościowych — niezależnie od wielkości — nie jest bezpieczna przed taką infiltracją. To dodatkowo podkreśla wszechobecne i adaptacyjne strategie stosowane przez aktorów zagrożeń w celu wykorzystania platform mediów społecznościowych na dużą skalę.

Anatomia złośliwej kampanii reklamowej

Na pierwszy rzut oka kampania malvertisingowa może wyglądać niemal identycznie jak konwencjonalna promocja online. Przestępcy często powielają branding znanych firm lub osób publicznych i wykorzystują obrazy banerów i zdjęcia produktów tak dopracowane, że mogłyby uchodzić za prawdziwe. W innych przypadkach oszuści wdrażają pospiesznie przygotowane reklamy pełne błędów ortograficznych i słabego formatowania. Jednak pomimo niechlujnej prezentacji, reklamy te nadal przyciągają uwagę, przedstawiając śmiałe, przyciągające wzrok twierdzenia lub promując horrendalnie wysokie rabaty dla użytkowników.

To, co stanie się dalej, zależy od zamierzonego celu oszustwa. Niektóre reklamy przekierowują do fałszywych sklepów internetowych, które kradną dane kart kredytowych. Inne wabią ofiary na fałszywe strony subskrypcji, oszukując je i zmuszając do płacenia ukrytych opłat. Ponadto cyberprzestępcy zaczęli wykorzystywać technologię deepfake do tworzenia przekonujących filmów z sfabrykowanymi rekomendacjami celebrytów. Filmy te są wykorzystywane do promowania wszystkiego, od cudownych lekarstw po oszukańcze platformy inwestycyjne, dzięki czemu ich schematy wydają się bardziej legalne. W bardziej alarmujących przypadkach samo kliknięcie reklamy może wywołać ukryte pobieranie, które po cichu instaluje złośliwe oprogramowanie, umożliwiając atakującym kradzież poufnych danych ofiar.

Podszywanie się pod celebrytów i ważne osobistości

Wśród najbardziej niepokojących wydarzeń, Bitdefender Labs odnotował wzrost liczby kont wykorzystujących nazwiska lub wizerunki osób publicznych i celebrytów z pierwszej ligi. Konta te obejmują zarówno skromne klony znanych stron mediów społecznościowych, jak i rozległe sieci z milionami obserwujących. Oprócz hipnotyzowania odbiorców nazwiskami i wizerunkami bogatych i sławnych, oszukańcze profile często udostępniają linki, które wabią użytkowników do fałszywych witryn sklepowych, witryn phishingowych lub złośliwych pakietów oprogramowania sprytnie zamaskowanych jako legalne pliki do pobrania.

Technologia deepfake dodaje dodatkową warstwę złożoności do kampanii malvertisingowych w mediach społecznościowych. Wykorzystując zaawansowaną sztuczną inteligencję do nakładania twarzy i głosów, oszuści mogą tworzyć niepokojąco przekonujące „rekomendacje” od celebrytów, prezenterów telewizyjnych lub internetowych influencerów. Te sfabrykowane referencje promowały wątpliwe suplementy diety, niezweryfikowane urządzenia medyczne lub schematy inwestycyjne na szybkie wzbogacenie się, które żerują na ufnej naturze chętnych widzów.

Rozwój złośliwej reklamy opartej na sztucznej inteligencji

Sztuczna inteligencja podbiła świat, a cyberprzestępcy nie tracą okazji, aby wykorzystać ten trend. Coraz większa liczba analizowanych reklam rzekomo oferuje przełomowe narzędzia AI — od generatorów tekstu po zaawansowane oprogramowanie projektowe — tylko po to, aby dostarczyć złośliwe oprogramowanie po pobraniu programu przez użytkownika. Ofiary często pozostają z naruszonym systemem, nieświadomie udzielając atakującym dostępu do poufnych danych lub poświadczeń sieciowych. Na rynku zalewanym nowymi i legalnymi ofertami AI odróżnienie prawdziwej innowacji od oszustwa przestępczego może być trudne. To właśnie to zamieszanie wykorzystują malvertiserzy.

Podszywanie się pod marki i sprzedawców detalicznych

Podszywanie się pod renomowanych sprzedawców detalicznych to stale rozwijająca się taktyka stosowana w kampaniach złośliwych reklam.

Elektronika, odzież i artykuły gospodarstwa domowego to jedne z najczęstszych przynęt, oferowane z oszałamiającymi rabatami, aby skusić łowców okazji. Witryny powiązane z tymi reklamami mają niemal identyczne układy jak znane platformy e-commerce, w komplecie z logo firm i profesjonalną fotografią produktów. Po przesłaniu danych płatniczych przez użytkowników pozostaje im tylko puste konto bankowe. W niektórych przypadkach oszuści posuwają się do podawania informacji o śledzeniu, ale te dane są prawie zawsze sfabrykowane, co dodaje kolejną warstwę oszustwa do ich schematów.

W innych przypadkach te fałszywe sklepy internetowe żądają dodatkowych danych osobowych — takich jak numery telefonów, adresy lub dokumenty tożsamości — pod pretekstem „weryfikacji”. W rzeczywistości przestępcy gromadzą mnóstwo danych, które mogą sprzedać lub ponownie wykorzystać w przyszłych atakach.

Globalna sieć oszustw

Oszukańcze reklamy nie ograniczają się do jednego typu platformy lub regionu. Ogromny zakres zainfekowanych lub złośliwych stron monitorowanych przez Bitdefender podkreśla powszechną naturę tych schematów. Mogą pojawić się wszędzie — od małych, ściśle powiązanych społeczności liczących zaledwie kilkadziesiąt osób po pozornie legalne, oficjalnie brzmiące strony z milionami obserwujących. Podczas gdy wiele platform aktywnie skanuje i usuwa konta naruszające prywatność, nieustępliwość tych kampanii oznacza, że nowe strony i reklamy pojawiają się w tempie, które stanowi wyzwanie nawet dla najbardziej niezawodnych systemów wykrywania.

Wyzwanie potęguje ogromna liczba domen — ponad 40 000 zidentyfikowanych przez samą firmę Bitdefender — zarejestrowanych wyłącznie w celach złośliwego marketingu. Te witryny działają jak cyfrowe kameleony, pojawiając się nagle, by prowadzić oszustwa przez kilka dni lub tygodni, po czym znikają, by pojawić się ponownie pod nowymi nazwami domen. To wymijające, ciągle zmieniające się zachowanie nie tylko dezorientuje użytkowników, ale także stanowi poważne wyzwanie dla specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa, co sprawia, że śledzenie i rozmontowywanie każdej złośliwej kampanii jest niezwykle trudne.

Kluczowe znaki ostrzegawcze

Mimo sprytu złośliwych reklamodawców, istnieją pewne sygnały ostrzegawcze, które mogą pomóc użytkownikom i firmom zachować bezpieczeństwo:

Oferty, które przeczą logice

90% zniżki na zupełnie nowy, bardzo pożądany przedmiot powinna wzbudzić zdziwienie. Prawdziwe wyprzedaże rzadko tak drastycznie obniżają ceny z dnia na dzień.

Niewygodne błędy lub niedopasowany projekt

Chociaż niektórzy przestępcy inwestują w materiały wizualne o jakości profesjonalnej, wielu z nich nie dba o spójny wizerunek marki, często mieszając schematy kolorów lub popełniając dziwne błędy gramatyczne.

Wątpliwe rekomendacje

Każda reklama celebrytów, która wydaje się zbyt generyczna, słabo animowana lub źle przetłumaczona, jest warta bliższego przyjrzenia się. Deepfakes mogą być imponująco autentyczne na pierwszy rzut oka, ale przy odrobinie wnikliwości często wyłaniają się nieścisłości.

Nacisk na szybkie działanie

Oszuści często stosują presję czasu, zmuszając widzów do natychmiastowego działania. Uczciwi sprzedawcy chętnie porównują oferty i rzadko żądają płatności za pomocą nietypowych metod, takich jak przedpłacone karty debetowe lub przelewy bankowe.

Brak informacji kontaktowych

Firmy oferujące oryginalne produkty zazwyczaj zapewniają przejrzyste sposoby kontaktu z obsługą klienta. Kiedy witryna lub strona nie ma numerów telefonów, adresów e-mail, a nawet fizycznego adresu pocztowego, jest to prawie zawsze podejrzane.

Co mogą zrobić użytkownicy i organizacje?

Kilka prostych kroków może radykalnie zmniejszyć ryzyko wpadnięcia w pułapkę złośliwej kampanii. Po pierwsze, powstrzymaj się od klikania w każdą rzucającą się w oczy reklamę. Zamiast tego przejdź bezpośrednio do oficjalnej strony internetowej marki, wpisując adres URL w przeglądarce. Regularne aktualizowanie oprogramowania antywirusowego i włączanie funkcji ochrony przed phishingiem zapewnia dodatkową warstwę ochrony. Jeśli coś wygląda lub brzmi podejrzanie, zgłoś to administratorom platformy, którzy mogą zbadać sprawę i ewentualnie zlikwidować operację.

Firmy również odgrywają ważną rolę. Firmy duże i małe powinny uważnie śledzić swój własny branding, przeszukując główne platformy pod kątem reklam lub stron, które niewłaściwie wykorzystują ich logo lub obrazy. Powinny również edukować pracowników w zakresie rozpoznawania zagrożeń, ponieważ jedno nieostrożne kliknięcie może podważyć nawet najbardziej wyrafinowane środki bezpieczeństwa.

Odpowiedzialność zbiorowa

Malvertising stał się niepożądanym elementem reklamy online. Od deepfake’owych rekomendacji celebrytów po fałszywe aplikacje AI, sama skala ujawniona przez Bitdefender Labs ujawnia złożony półświatek, który rozwija się dzięki zaufaniu publicznemu. Chociaż sieci społecznościowe ciężko pracują, aby usuwać złośliwe treści, muszą stawić czoła trudnej walce z globalną siecią oszustów, którzy potrafią naśladować prawdziwe reklamy i zmieniać markę za każdym razem, gdy zostaną wykryci.

Ostatecznie każde pojedyncze kliknięcie stanowi punkt podatności — ale także potencjalną barierę dla sukcesu oszustwa. Ucząc się rozpoznawać podejrzane transakcje, weryfikować konta i zgłaszać złośliwą aktywność, użytkownicy stają się aktywnymi obrońcami dóbr cyfrowych.

Malvertising może nigdy nie zniknąć całkowicie, ale jego wpływ można ograniczyć poprzez współpracę, edukację i inteligentną technologię. Tam, gdzie przestępcy wykorzystują nasze nawyki i niecierpliwość jako broń, świadoma czujność pozostaje najlepszą tarczą. Jeśli natkniesz się na reklamę, która wydaje się zbyt dobra, aby była prawdziwa — lub co gorsza, zbyt sprytna, aby była prawdziwa — zatrzymaj się na chwilę i zastanów się nad kosztem jednego kliknięcia. Era złośliwej reklamy jest już tuż-tuż, ale mając oczy szeroko otwarte, możemy kontrolować jej szkody.

Pamiętaj, że najlepszym sposobem na zabezpieczenie się przed niebezpieczeństwami w sieci jest korzystanie ze skutecznego oprogramowania antywirusowego. Jeśli chcesz poznać możliwości, które zapewnią Ci produkty Bitdefender, to sprawdź tę stronę.


Autor


piotrek

Piotr R

Account Manager, od ponad roku pracuję w branży IT i od ponad 5 lat jestem copywriterem. Do moich zadań należy nawiązywanie współpracy partnerskich, pisanie i redagowanie tekstów, kontakt z dziennikarzami, tworzenie notatek prasowych oraz zamieszczanie ich na stronach internetowych i w naszych mediach społecznościowych. Wcześniej byłem przez kilka lat związany z branżą OZE oraz z technologiami telemetrycznymi i elektronicznymi. Interesuję się językoznawstwem, literaturą, grą na gitarze oraz branżą gier.

Zobacz posty autora


Artykuły które mogą Ci się spodobać

    Formularz kontaktowy

    Wybierz odpowiednią opcję aby przejść do formularza kontaktowego. Odpowiemy najszybciej jak to możliwe!

    klient-indywidualnyklient-biznesowyreseller

    Dane kontaktowe




    stalynowy